wtorek, 25 października 2011

Netlog

3 sierpnia 2011
Kolejny konkurent dla Facebooka - europejski Netlog, z siedzibą w Brukseli - zupełnie jak centrala Unii Europejskiej. I podobnie jak Unia Europejska zbiurokratyzowany. Jeszcze nigdy nie widziałem takiej ankiety dotyczącej zainteresowań - miejscami wręcz żenująco śmiesznej. Starałem się ją wypełnić, ale nie wszędzie było to sensowne. Tylu idiotycznych pytań jeszcze nie widziałem ;-)

Moje skojarzenie jest taki, że to portal dla snobów. Jakże inaczej można by interpretować niektóre pytania ankiety personalnej - np. marka posiadanego auta i ulubionego auta czy motoru. Albo styl ubierania - z takimi opcjami jak: elegancko, modnie, ze smakiem, tylko sławni projektanci.  Brakuje tylko wykazu snobistycznej bielizny i równie snobistycznych perfum. za to są ulubione miasta czy drinki. Jeszcze tylko ulubiony pięciogwiazdkowy hotel - i można się dobierać na randkę. 

Otrzymałem zaproszenie na Netlog od jednego se swoich byłych chłopaków - w tym wygenerowanym automatycznie zaproszeniu była mowa o tym, że to jest społeczność internetowa milionów młodych ludzi w całej Europie. Zatem jestem forever young ;-)

Natrudziłem się tam ze swoim profilem - przy moim perfekcjonizmie to normalne. Ale jest też korzyść dla mojego Facebooka i Google+. Trochę inaczej napisałem swój opis na profilu, a potem ten opis skopiowałem także na tamte dwa portale. Zatem było warto, bo dzięki temu na wszystkich portalach mam lepszy opis :-)

W praktyce zobaczymy czy ten portal ma sens. Próbowałem wcześniej Twittera ale początkowo uznałem to za bezsensowne rozwiązanie - bo do szukania chłopaka się nie bardzo nadawał. Potem jednak do Twittera wróciłem, kiedy się przekonałem, że można łatwo z bloga do niego wrzucać linki do postów. Twitter jako zajawka bloga - jak najbardziej :-)

Ciekawe czy ten profil się sprawdzi. I tak nie mam wielu znajomych na tych portalach społecznościowych, więc słaby rozgłos mojego profilu mnie w niczym nie zdziwi.

Teraz rola tych profili jest już inna. Nie szukam bowiem chłopaka, szukam znajomych lub partnerów do biznesu. A takie szukanie może trwać dowolnie długo ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz