wtorek, 18 października 2011

#154 - jak na starym dobrym czacie

Czasem rozmowa na GG przypomina starego dobrego czata. Oto rozmowa, która dobrze to ilustruje.

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- Cześć
- (Autoreply) Jestem gejem (44 lata). Nie szukam seksu ani cyber seksu! Szukam normalnych ludzi, z którymi można się poznać i zaprzyjaźnić. Jeśli chcesz mnie poznać - odezwij się ponownie.
- Cześć
- cześć
- Jak masz na imię? Ja Szymon
Przynajmniej zadał pytanie ze znakiem zapytania i sam się przedstawił :-)
- Maciek
- sory ze wolno piszę ale konfiguruję bloga z Google+ :-)
- Aha spoko jak wyglądasz?
- 175/69/18cm brunet opalony zielone oczy
Już śmierdzi czatem - cyferki, opis. Tylko czekać pytania o rozmiar mojego fiuta i rolę w seksie.
- czemu pytasz jak wyglądam?
- Bo chciałbym wiedzieć
- a po co?
- nie szukam seksu z nikim :-)
- No ale jak napiszesz jak wyglądasz to chyba nic Ci sie nie stanie
Gościu koniecznie się interesuje moimi cyferkami, zupełnie jak na czacie.
- Anubius na Fellow - tam masz napisane jak wyglądam i moje fotki też tam są :-)
- Mam GG w telefonie
Zabawne, ale niestety sensowne alibi.
- 178/95
- Tylko tyle?
Brakuje mu chyba penisa, roli w seksie, ewentualnie koloru oczu, włosów i stanu opalenia ;-)
- a co byś chciał jeszcze?
- no cały Twój wygląd ja Ci napisałem
Czyli w zasadzie zgdałem, tylko roli w analu nie musiałbym podawać, bo on jej nie opisał :-)
- Boże czyli co? nie będę scrollował
Podpuszczam go, aby wprost napisał o co mu chodzi...
- Ciężko sie z Tobą pisze narazie
I na tym się "czat" skończył.

Dopiero przepisując tą rozmowę zrozumiałem dwuznaczność słowa "narazie" - może oznaczać, że w danej chwili, ale też może oznaczać (i w tym wypadku oznacza) pożegnanie. No to się pożegnaliśmy - żadna strata, bo na GG przypominającym czata mi jakoś nie zależy :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz