poniedziałek, 17 października 2011

#153 - siema kotek

Pisałem kiedyś (7 września) o rozmowie z 18-latkiem z Ełku, który miał rzekomo brata bliźniaka (i obaj mnie podrywali) - a potem się okazało, że ma niby 15 lat. Otóż ten Patryk co jakiś czas mnie zagaduje. Raz na przykład opowiadał, że jest modelem i lubi striptiz. Oczywiście jest dla mnie rozmówcą niewiarygodnym. Oto typowa rozmowa z nim, ilustrująca też pewne zjawisko spotykane na czatach lub GG.

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- Siema
- (Autoreply) Jestem gejem (44 lata). Nie szukam seksu ani cyber seksu! Szukam normalnych ludzi, z którymi można się poznać i zaprzyjaźnić. Jeśli chcesz mnie poznać - odezwij się ponownie.
- Kotek
- tak? 
Kotek czy piesek - nic dalej się nie wydarzyło. A zatem zmarnowany czas, bo nie ma rozmowy. Na szczęście niewiele czasu zmarnowałem, tyle co na wklepanie 4 znaków.

A przede wszystkim to przykład przymilnego spoufalania się poprzez używanie wyrazów typu kotku, skarbie  lub posyłanie na GG (albo czacie) ikonek serduszka, ust czy kwiatka). Mnie się takie spoufalanie kojarzy z kurtyzaną puszczającą oczko do klienta. I odbieram to jako niepoważne rozpoczynanie rozmowy - poważny człowiek nie spoufala się z kimś, kogo w ogóle nie zna.

W tym przypadku rozmówca niby mnie zna, bo ze mną już wcześniej rozmawiał, ale mimo tego spoufalanie się mu nie przystoi - bo nie jesteśmy na tak zażyłej stopie przyjacielskiej, ani tym bardziej intymnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz