piątek, 15 lipca 2011

#059 - słyszę mądrość

Oto jak można usłyszeć mądrość. Tym razem sam początek dłuższej rozmowy z rozmówcą o nicku "29 Kuba".

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- hej
- hej
- co u ciebie?
- farming [czyli zarabianie pieniędzy w grze World of Warcraft - zbierałem akurat rudy]
- kogo szukasz?
- uczucia i życia razem
- rozumiem, ja mam dosyć przygód i szukania
Zatem latał z kwiatka na kwiatek, ale już nie każdy go chce, więc zaczyna szukać związku - można i tak :-)
- ja szukam związku nie dlatego, że mam dosyć przygód, ale dlatego że mi go potrzeba :-)
- mi chodziło o jednorazowe
- a o wielkiej przygodzie marzę [super określenie - związek jako wielka przygoda :-)]
- jednorazowe przygody są bez sensu z założenia
- skoro dobre, to czemu tylko jeden raz, a jeśli złe, to czemu aż jeden raz
- słyszę mądrość
- ja nie marzę o wielkiej przygodzie, tylko o ułożeniu sobie życia
- jaką mądrość?
- nie może być związek i seks na całego?
- seks na całego ma sens w związku, bo tylko wtedy jest to seks zaangażowany i namiętny 
- mądrość doświadczenia
- seks dla seksu jest przeważnie lipny
- akurat to są proste prawdy, a nie żadna mądrość
- jasne, sama mądrość przez ciebie przemawia [lekka ironia się chyba pojawiła, nieprawdaż?]

Potem tłumaczyłem facetowi, że samo ciało (a szczególnie kutas) nie gwarantują udanego seksu, bo seks to też emocje i uczucia. A rozmówca zdawał się być bardziej organoleptyczny w tym zakresie.

Charakterystyczne - gdy zapowiedziałem, że zaraz spadam z netu, gość od razu powiedział "pa" - żadnej  próby wymiany maili etc. Widać jak mu zależało na spotkaniu kogoś :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz