sobota, 11 czerwca 2011

#025 - banalne porsche

Oto czat z kimś, kto jest zapewne bajkopisarzem - na co wskazuje moje nawiązanie do prowadzonej pół roku wcześniej rozmowy z nim na podobny temat. Nick rozmówcy "Warszawa 32 seks a/p".

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- cześć
- cześć
- czego oczekujesz?
- ciekawej rozmowy na poziomie
- na jaki temat?
- nie chodzi o temat, ale o to aby rozmowa pokazała że po drugiej stronie jest fajny człowiek 
- to zapytaj co u mnie?
- to byłoby banalne
- zapytam może banalnie - co Ciebie do mnie sprowadza?
- nuda, moja żona wyjechała z kochankiem na Bermudy, moje porsze już mnie nudzi, a z forsą nie mam co robić - sam rozumiesz [pisownia "porsze" oryginalna]
[gdyby facet naprawdę miał forsę, to by sobie z łatwością inaczej zorganizował czas, a nie siedział na czacie]
- potrzebuję kumpla
- to mnie sprowadza, nadal banał?
- porsche kupiłeś w Berlinie, prawda? [poprzednio tak mówił]
- skąd wiesz? [to pytanie jest de facto potwierdzeniem]
- bo pół roku temu gadaliśmy
- i mówiłeś dokładnie to samo [czyli bajkopisarz z nauczoną na stałe historyjką]
- ale rozumiem, na Bermudach klimat stabilny, więc się żonie nie chce wracać ;-)
- nigdy jeszcze nie kupowałem auta w Berlinie [spóźnione odkręcanie kota ogonem]
- ale skoro tak sądzisz
- w każdym razie ktoś powiedział to samo co Ty
- to banalne wiesz
Rozmówca zamknął okno priva.

Faktycznie banalne - ale bajkopistarstwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz