Niektóre rozmowy na czacie to prawdziwe perełki, dlatego wprowadzam zwyczaj, że ich zapisy będę zamieszczał jako dodatkowe posty w danym dniu.
Oto przykład czatowego kameleona - zakłamanie czatowe w czystej postaci ;-)
Rozmówca ma nick (po rozwinięciu skrótów): Warmińsko-Mazurskie Działdowo dam dupy. A teraz zobaczmy czego szuka.
Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- cze
- cześć szukam uczucia [wolałem uprzedzić, widząc taki nick]
- ja też [zaskakujące jak szybko się okazuje, że oni też szukają związku]
- co lubisz [o, to już wyraźny znak, że rozmowa schodzi jednak na seks :-)]
- masz nick który tego nie mówi, więc wolałem zastrzec
- lubię grać w wowa [moja dyżurna odpowiedź, na złość nie o seksie]
- a [chyba krócej odpowiedzieć się nie da ;-)]
- masz auto [kolejne pytanie bez znaku zapytania]
- mam
- może przyjedziesz porozmawiamy
- mam wolną chatę [i kto jeszcze wierzy, że chodzi o rozmowę a nie o seks?]
- do Działdowa?
- tak
- żartujesz? mam jechać po to, aby gadać z kimś kogo w ogóle nie znam?
- po to jest net aby się wybierać się w podróż do nieznajomych
- ale do mnie na noc [czyli seks na noc także - tak wygląda owo "szukanie związku";-)]
- człowieku weź się ogarnij
- szukasz seksu na noc?
- chyba tak bo masz taki nick
Długi brak odpowiedzi, zdążyłem w tym czasie spokojnie przepisać rozmowę do bloga, po czym spokojnie zamknąłem okno priva.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz