wtorek, 28 listopada 2017

Nowy od dawna

Nie spałem przez praktycznie całą noc. Dawniej bywało niekiedy tak, że instalowałem system Windows na komputerze. To były czasy Windowsa 95 lub podobnego. Zawsze wydawało się, że instalacja potrwa godzinę, ale de facto spędzałem przy tym całą noc. Podobnie było dzisiejszej nocy, gdy zacząłem konfigurować dopiero co odebrany nowy telefon. Najpierw zrobił się upgrade systemu Android oraz nakładki. Niestety nie jest to jeszcze ZenUI 4.0, a przynajmniej tak mi się wydaje.

Wiadomo jednak, że najnowsza wersja nakładki również będzie dostępna na smartfony z mojej serii, podobnie jak Android ósemka. Na razie upgradowałem Android z wersji 6.0 na 7.1.1. To wszystko trochę potrwało. Potem instalowałem różne programy. Okazało się, że niektóre sprawdzone przeze mnie na starym Samsungu aplikacje nadal są jak najbardziej przydatne i na tym nowym telefonie. Skonfigurowałem system i różne opcje, przeniosłem dane. W pewnym momencie mogłem już wyłączyć starego Samsunga.

Jakie miałam pierwsze wrażenie? Oczywiście, zawsze nowy telefon to nowy telefon i zupełnie inaczej się go obsługuje niż stary. Ale zapamiętałem inną ciekawą rzecz. Już po to stosunkowo krótkim posługiwaniu się nowym telefonem, czułem się jakbym go znał od dawna. Kiedy zaś wracałem na chwilę do starego Samsunga po to, żeby na przykład coś tam włączyć lub z niego wysłać, miałem poczucie, że Samsung jest zupełnie dziwnym i obcym mi telefonem. A przecież jeszcze kilka godzin wcześniej tylko jego używałem i tylko do niego byłem przyzwyczajony.

Miejmy nadzieję, że to pozytywne wrażenie z nowym telefonem tylko się pogłębi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz