środa, 6 września 2017

Gwałtu rety?

Gwałt jest jednym z najbardziej obrzydliwych przestępstw, dlatego nie dziwi mnie, że do Sejmu wpłynął sygnowany przez ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy zaostrzającej kary za gwałt. Inna sprawa, że nie spieszyli się z tym poprzednio, aż do słynnego gwałtu w Rimini. Natomiast niedawno przeczytałem o zupełnie innej sytuacji, którą można by modelowo nazwać tragikomiczną, bowiem 19-latek moim o moim ulubionym imieniu Kamil napadł nawracającą z juwenaliów 22-letnią studentkę i zgwałcił ją. Policji udało się zatrzymać go i osadzić w areszcie. A w areszcie mógł powiedzieć na luzie, że swój gwałt ma w dupie. I to całkiem dosłownie.

I na tym polega tragikomiczna sytuacja - więźniowie bowiem nie tylko zgwałcili go, ale jeszcze wycięli mu na plecach napis "gwałciciel". Co prawda więźniowie jako przestępcy, którzy odsiadują wyroki lub też oczekują na wyrok nie są moimi idolami, ale ich zdecydowany stosunek do zwyrodnialca, który w młodym wieku zgwałcił koleżankę (w sensie wiekowym oczywiście, a nie towarzyskim) akurat mi się podoba. Kamil zaś przekonał się o tym, że gwałt gwałtem się odciska, jak mówi znane powiedzenie. Mało tego, w przypadku gwałtu również się rozpisuje. Jak to mawiają, aby nie obawiać się kary, trzeba mieć mocne plecy. Kamil ich widać nie miał, dlatego ma na plecach napis.

Żarty żartami, ale akurat w tym przypadku na miejscu władz więzienia (chociaż wiem, że muszę one postępować zgodnie z prawem i procedurami) starałbym się oficjalnie poprowadzić śledztwo, a nieoficjalnie przymknąć oko i zrobić wszystko, żeby sprawcy nie spotkała zbyt surowa kara. Oficjalnie prawo nie może pozwalać na samosądy w więzieniu, w praktyce jeśli zwyrodniały gwałciciel ponosi karę z rąk (i fiutów) więźniów, to władze więzienia powinny bardziej się z tego cieszyć, niż martwić. Oczywiście sprawców można ukarać, przenieść do innej celi, i na tym sprawy skończyć. Głośno wyrazić oburzenie, a naprawdę w gruncie rzeczy cieszyć się z tego, że więźniowie zachowali poczucie sprawiedliwości przynajmniej w dosłownym, biblijnym tego słowa znaczeniu  (oko za oko, ząb za ząb).

Być może któryś napalony chłopak, który trafi na artykuł o zgwałconym Kamilu, zastanowi się chwilę, zanim będzie próbował sam gwałcić inne dziewczyny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz