wtorek, 13 czerwca 2017

Zadziwiający Bitdefender

Odkąd musiałem zrezygnować swojego starego siedmioletniego Maca i przejść  na Windows 10, to zrobiłem mały research jeśli chodzi o programy antywirusowe i wybrałem Bitdefender, który jest szybki, sprawny, nie zżera zbyt wiele zasobów systemowych i jednocześnie wykrywa największą liczbę wirusów. Nie spodziewałem się jednak tego, że program ten będzie nie tylko dobrze służył mi jako zabezpieczenie komputera przed różnymi nieprzyjemnymi programami, ale także obroni "zagrożenie" ze strony, z której się go nie spodziewałem.

Jak już pisałem kilka dni temu, z powodów techniczno-bankowych nie mogłem otrzymać wynagrodzenia w przepisowym terminie. To przełożyło się również na niezapłacenie w terminie faktury za bezprzewodowy internet. W pewnym momencie mój dostawca internetu bezprzewodowego powiadomił mnie, że założą mi tak zwany lejek (ograniczenie transmisji danych). Jednak korzystając z tego internetu nie zauważyłem żadnej różnicy, choć podobno lejek już działał. W ostatnich dniach Bitdefender informował mnie o wykryciu prób phishingu - jak się okazuje wziął za phishing komunikaty od operatora internetu. Być może dzięki ich blokowaniu lejek nie zadziałał. 

Tak więc wszystko wskazuje na to, że Bitdefender ochronił mnie od zastosowania lejka, czyli zbyt niskiego ograniczenia transmisji internetowych danych, które de facto sprawiłoby, że z internetu nie dałoby się sensownie korzystać. Wszystko niemiłosiernie by się dłużyło, bo nawet obecne strony internetowe nie liczą się z transmisją danych. Przy okazji wyszła na jaw ciekawa rzecz.  Tym razem musiałem płacić fakturę za Internet nie przelewem z rachunku bankowego, ale wpłatą w kasie innego banku. I co się okazało? Na konto operatora ta wpłata przyszła dwa razy szybciej niż przy płatności przelewem z poprzedniego rachunku - a korzystam obecnie ze znacznie mniejszego banku, niż ten poprzedni. Mały bank, a szybciej przepycha pieniądze. Zadziwiające, ale miłe.

Dobrze, że programy antywirusowe potrafią chronić nas nie tylko przed wirusami :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz