niedziela, 29 stycznia 2017

Rytm Tequatla

Tequatl the Sunless, to smok który, jest jednym czempionów Zhaitana i stał się inspiracją dla mnie na  rozplanowanie dnia w moim życiu prywatnym. Dlaczego wybrałem dokładnie Tequilę (jak go potocznie nazywam)? Dlatego że jest (relatywnie dla mnie, walczącego z dystansu) bardzo łatwy w pokonaniu (przez łącznie kilkadziesiąt osób, z których cześć w tym czasie pada) i posiada poza tym szansę na  najlepsze łupy, dorównujące tym ze znacznie trudniejszej do realizacji (i także o wiele dłużej trwającej) aktywności w grze. Stanowi więc swoistą loterię z potencjalnie wspaniałymi nagrodami do wygrania.

Tequatl spawnuje się 6 razy w ciągu doby. Zaczyna o 1.00 w nocy potem o 4.00, 8.00, 12.30, 17.00 i wreszcie o 20.00. W związku z tym postanowiłem, że jego pojawienia się że mogą stanowić pewien rytm dla mojej organizacji dnia. I tak zaczynam modelowo dzień (jeśli uda mi się wstać) o 6 rano. Zajmuje się swoimi sprawami, po czym o godzinie 8.00 walczę z Tequatlem, a po walce z nim (która trwa około 10-15 minut) zabieram się za pracę. W trakcie pracy o 12.30 walczę z nim ponownie, a następnie pracuję do godziny 17.00, kiedy zaliczę kolejną walkę. Prawdopodobnie później jeszcze wracam do pracy, ale raczej najpóźniej do 20.00  (czyli następnej walki) powinienem już być wolny i robić różne swoje rzeczy, a o 1:00 w nocy udaję się na ostatnią walkę i potem idę spać. Oczywiście walkę o 4 rano odpuszczam sobie.

W ten sposób połączyć można przyjemne z pożytecznym. Walki stanowią przerywnik dnia i oderwanie się na przykład od pracy, i pozwolą na chwilę odpocząć, a jednocześnie dają bardzo dobre zyski w grze. Z drugiej strony dyscyplinuje to w pewnym sensie rozkład dnia i pozwala podzielić go na części prywatną i zawodową. Zobaczymy jak to w praktyce się sprawdzi. Oczywiście ten system nie będzie działał każdego dnia, mogą być bowiem takie dni kiedy na przykład pół dnia spędzę na spacerze. 

To kolejny dowód na to, że gry mogą pomagać w życiu poza komputerem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz