niedziela, 7 sierpnia 2016

Zaginiony świat

Kiedyś trafiłem na przejmujący film, który nie tylko pokazał mi nostalgiczną podróż do mojego dzieciństwa, ale także może skłonić do refleksji na temat kondycji obecnego świata. Na szczęście nadal jest na YouTube i można zobaczyć go pod tym linkiem, jedynie jest teraz bez podkładu dźwiękowego (ach te prawa autorskie!). Ale mniejsza o podkład muzyczny, na szczęście nie wnosił nic merytorycznego. A obecna niema prezentacja jest nawet bardziej wymowna. Warto ją zobaczyć. Jeśli sami się wtedy wychowaliście - dla nostalgicznego przypomnienia. A jeśli te czasy znacie z opowieści - tym bardziej, dla fascynującej wyprawy w zaginiony świat.

Otóż w skrócie - ci, którzy dorastali w latach 80- i 90-tych, to według dzisiejszych przyzwyczajań aż dziw, że przeżyli. Nie było wtedy wszechobecnych zabezpieczeń, a jednak wcale nie było tyle wypadków. Żyło się w świecie toksycznych substancji i żenującej higieny - a jednak ludzie nie chorowali co chwila i nie mieli tylu alergii. Jadło się skrajnie niezdrowo - ale jakoś mało kto był otyły (bo się biegało po dworze). W szkole nie było ADHD, dyslektyków i masy innych patologii. Zamiast wirtualnego online miało się realną sieć przyjaciół. Słowem - świat pełen niebezpieczeństw lub dziwactw dziś u nas prawie niespotykanych, a jednak przeżyliśmy. I to bez trudu!

I być może był to świat pod wieloma względami lepszy od obecnego. Świat, w którym ubóstwo materialnych przedmiotów (na przykład zabawek) nakręcało naszą wyobraźnię i kreatywność. Świat, w którym ćwiczyliśmy realne relacje z ludźmi, a nie wirtualne cyber namiastki komunikacji i więzi międzyludzkich. Oczywiście, każde czasy niosą inne wyzwania oraz inne szanse. Tamte czasy budowały rzeczywiste relacje. Obecne sprzyjają szybkiemu rozprowadzaniu idei - co uwidacznia się choćby w spontanicznie wykonywanych eventach flash mob. Co więc byłoby, dla odmiany, pozytywne w obecnych czasach? Moim zdaniem, z dzisiejszych czasów na pewno powinniśmy docenić wolność myśli - dzięki internetowi żadna propaganda nie może już tak łatwo prać ludziom mózgów, a prawda się przebije przez skorupę kłamstwa. 

Ale jednak tamte rzekomo "niebezpieczne czasy" miały coś najwspanialszego - beztroski optymizm życia, który potrafił naprawdę góry przenosić ;-)

4 komentarze:

  1. Domowe przetwory, produkty bez konserwantów, wzmacniaczy smaku i innej chemii - dla Ciebie to było skrajnie niezdrowe jedzenie? Czyli dzisiejsza wszechobecna chemia i śmieciowe jedzenie (fast-foody) jest dla Ciebie dużo zdrowsze? To smacznego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyś obejrzał ten film to byś wiedział dlaczego tam mówiono o niezdrowym jedzeniu i nie pisałbyś tego komentarza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecież mój komentarz nie dotyczył filmu, lecz Twojego wpisu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nadal nie obejrzałeś filmu?

    OdpowiedzUsuń