wtorek, 26 lipca 2016

Parodia chrześcijaństwa

Dziś o czymś, co mnie uderzyło ostatnio. Taka moja refleksja przy okazji Światowych Dni Młodzieży, ale nie związana z nimi, lecz z kondycją Zachodniej Europy. Pamiętacie te prześladowania chrześcijan, na przykład osławione rzucanie lwom na pożarcie za czasów Nerona? O tym zresztą pisał ostatnio przy okazji ŚDM pewien postępowy dziennikarz z postępowej, wybiórczej gazety - prosił o popcorn i lwy. Taki "niewinny żarcik". A pamiętacie jak chrześcijanie wybaczali swoim prześladowcom? Jak sam Chrystus przebaczył im na krzyżu? I jak mówił, że gdy uderzają cię w policzek, to powinieneś nadstawić drugi? A czy teraz z czymś się o wam kojarzy? Bo mnie tak.

Otóż mamy do czynienia z niezamierzoną, ale tragikomiczną lewacką parodią chrześcijaństwa. Postępowanie społeczeństw Europy Zachodniej i ich lewackich elit politycznych przypomina to chrześcijańskie przebaczanie złoczyńcom i nadstawianie policzka. Bo czymże jest oficjalne zaklinanie się w kłamliwej lub wykrzywionej narracji w imię politycznej poprawności, żeby tylko nie urazić islamistów? Czymże jest wykonywanie gestów zamiast czynów? Rysowanie kredkami po ulicy, zabawa hasztagami to tak naprawdę pośrednia akceptacja dla zbrodniarzy - jakby przebaczenie im. To też jakby odrzucanie im chleba na rzucony kamień - zresztą do takiego odpowiadania chlebem na przemoc nawoływał także Jezus.

Tylko, że Jezus nie nawoływał do tego dla żartu. On budował cywilizację miłości i zło dobrem uczył zwyciężać. A nasze euro elity budują cywilizację nicości - nihilizmu i relatywizmu moralnego, hedonizmu i konsumpcjonizmu życiowego. W takiej cywilizacji wszystko ma piękne fasady - jak jaja wydmuszki - ale jest generalnie puste w środku. Wystarczy się potknąć i uderzyć w nie lub się ich złapać - i okazują się papierowymi dekoracjami. A prawdziwą cywilizację buduje się z kamienia i stali - a nie z papieru. Markiz Marc René de Montalembert, francuski inżynier wojskowy, powiedział że fortyfikacje mogą być z papieru, byle ogień z nich prowadzony nie pozwolił nieprzyjacielowi na ustawienie choćby jednego działa. Zachodnia Europa jest jak papierowy tygrys otoczony mrowiem islamskich dział. 

Jak myślicie, czy ta parodia chrześcijaństwa jest w stanie się obronić?

1 komentarz:

  1. Skąd w Tobie tyle jadu nienawiści i pogardy wobec wszystkich dookoła (poza PiSem oczywiście)? Czyżbyś był słuchaczem i wyznawcą radia Maryja? Przypominasz o cywilizacji miłości, ziejąc ogniem nienawiści na prawo i lewo... To nie jest hipokryzja? Czy może tylko PiSowska indoktrynacja tak na Ciebie wpłynęła? Domyślam się, że Papież też jest lewakiem, skoro PiS go olewa...

    OdpowiedzUsuń