piątek, 25 grudnia 2015

Opowieści wigilijne

"Szukam na stałe inteligentnego chłopaka z penisem 20-24 cm" - taki mini anons trafił mi się w święta na jednym z portali randkowych. No cóż, w Wigilię podobno nawet zwierzęta ludzkim głosem przemawiają, może jakieś się odezwało. Bo trudno było mi uwierzyć, że autorem tak wysokich lotów ogłoszenia jest człowiek.

A jednak, jeśli chodzi o gejów to przecież każdy debilizm jest dozwolony. Jakiś czas temu pisałem z kimś na czacie i dałem mu do zrozumienia, że szukam związku, a nie przygodnego seksu. On mi na to odpowiedział: "bądź poważny do końca życia" i obrażony zamknął okno priva. Biedak nie wiedział, że jestem chyba jednym z najmniej poważnych 48-latkow, bo mam dystans i do siebie, i do świata.

Nie musiałem daleko szukać aby znaleźć trzeci przykład mądrych inaczej wypowiedzi. Na innym portalu ktoś pisze, w nawiązaniu do znanego filmu emitowanego w święta (którego zresztą ja nigdy nie oglądałem): "Kto obejrzy wspólnie ze mną Kevina? A potem zabawa...". I nagle sobie uświadomiłem, że nie ma co liczyć na żadną ustawę o związkach partnerskich ani tym podobne wspaniałe pro-gejowskie regulacje. 

Bo jeśli wobec siebie samych jawimy się jako idioci, to jak odbierają nas hetertycy?

1 komentarz:

  1. Bardzo trudno jest poznać kogoś do związku. Wiem to, bo szukałem długo i bardzo chciałem poznać kogoś, z czas się udało, mam kogoś kto jest cudowny, a tym samym potwierdziło się, że warto było się starać i szukać ;)

    OdpowiedzUsuń