Trzeba mieć luźny stosunek. Najlepiej widać to w analu. Wiadomo, im luźniej, tym łatwiej wchodzi. No chyba, że jest za luźno, to wtedy może się obijać. Ale stosunek jest najważniejszy. Bo jak wiadomo, dla geja miłość to nie wartość sama w sobie, liczy się stosunek do miłości. I w takim duchu otrzymałem odpowiedź na anons o szukaniu do związku. Odpowiedź podpisana, zatem od kogoś mającego pewną kulturę. Oto ona:
Mam nadzieje, że masz luźny stosunek do seksu i lubisz się pieprzyć, a nie szukasz męża.
Darek.
Darek.
No niestety, pan Darek się zawiódł. Odpisałem mu, że wręcz przeciwnie. Nie było dalszej korespondencji, bo kulturalny pan Darek usunął wątek rozmowy. Obawiam się, że pan Darek nie zostanie moim mężem. Nie tylko z powodu luźnego stosunku, ale także zbytnio luźno luźniejszego kontaktu - czyli braku kontaktu.
Ale ważne (i optymistyczne), że pan Darek ma nadzieję - choć wiadomo czyją matką nadzieja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz