A ten anons to przejaw wysokiej specjalizacji. Ma ona taką zaletę, że czyni mistrza w określonej dziedzinie, ale jest też wadą, gdy tej dziedziny zabraknie. Oto ogłoszenie:
Hej, mam 23 lata. Poszukuję do znajomości, zabawy, przyjaźni księdza. Potrafię zachować dyskrecję. Byłem w związku z duchownym 3 lata, nie wyobrażam sobie innej osoby za partnera. Napisz, poznajmy się :) Mieszkam w Warszawie, odległość nie ma znaczenia :)
Szkoda, że tylko z duchownym - akurat chłopak byłby w wieku, którego szukam. Ale widocznie odpowiada mu zarówno umysłowość i kultura księdza, jak i jego uwiązanie służbą kapłańską. Trudno sobie wyobrazić aby związek z księdzem polegał na mieszkaniu razem - z wiadomych powodów. Być może taki układowy mieszkaniowo związek autorowi po prostu najbardziej odpowiada :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz