czwartek, 12 lutego 2015

Inny ale taki sam

Czasem trafiam na anonse podpisane przez ludzi, których pseudonim sugeruje, że są inni. A zatem można mieć nadzieję, że maja trochę oleju w głowie. Okazuje się jednak, że to chyba olej-onaczej.  Oto przykład anonsu kogoś o nicku "Inny":

Szukam partnera, kochanka, przyjaciela w jednej osobie - kogoś do stałej relacji, akceptującego różnicę wieku. Mam 45 lat, jestem męskim facetem i mieszkam w Poznaniu, a szukam chłopaka w wieku do 22 lat. Szczupłego, drobnego, chłopięcego i delikatnego ale nie zmanierowanego. Chętnie z gładkim lub mało owłosionym ciałem, jednak to nie warunek. Jak będziesz miał włosy np. na nogach to też OK. Musisz być w miarę przystojny z twarzy i figury, zdrowy, kulturalny i dbający o higienę. Chcę poznać kogoś wiernego, uczciwego, poukładanego, spokojnego ale jednocześnie nie nudnego (kontaktowego) i chętnie mającego jakieś swoje zainteresowania. Nie szukam chodzącego ideału, tylko normalnego młodego człowieka który by chciał ze mną wspólnie zamieszkać w Poznaniu. Mile widziany ktoś z małej miejscowości.

Niby inny, ale taki sam jak inni. Typowe ogłoszenie castingowe. Lepiej aby nie był owłosiony, ale jak ma włosy na nogach to też OK. Generalnie - cała ankieta zalet do spełnienia. Ciekawe czy po drugiej stronie byłoby odwrotnie ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz