Niekiedy moją riposta jest prosta i krótka. I nie wiadomo tak naprawdę czy to ona zamknęła rozmowę, czy sam autoresponder, który posiadam na GG. Oto przykład takiej rozmowy na GG (on i ja):
- chętnie bym ci wyssał kutasa
- Jestem gejem mam 48 lat i mieszkam w Warszawie.
- Szukam sensownych ludzi do rozmowy, przyjaźni lub związku.
- Nie szukam seksu, rozmów o seksie ani pustych gadek z nudów.
- Gdy nie odpowiem do razu to proszę poczekaj, odpiszę później.
- Jestem gejem mam 48 lat i mieszkam w Warszawie.
- Szukam sensownych ludzi do rozmowy, przyjaźni lub związku.
- Nie szukam seksu, rozmów o seksie ani pustych gadek z nudów.
- Gdy nie odpowiem do razu to proszę poczekaj, odpiszę później.
- żegnam
Biorąc pod uwagę, że rozmówca już po samym autoresponderze się nie odezwał z dalszą propozycją, a ja akurat pracowałem i odpisałem mu po dobrych kilku minutach - to tym razem zasługę można przyznać autoresponderowi. Ja tylko postawiłem kropkę nad i.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz