niedziela, 9 listopada 2014

Litania anty-życzeń

Anonse szukania partnera zawierają często litanię pobożnych życzeń dotyczących poszukiwanej osoby. To naturalne, bo każdy chce mieć kogoś kto spełnia jego oczekiwania. A jedni mają ich mniej, inni więcej - i chętnie o nich wspominają. Można czasem dyskutować czy nie za dużo tych życzeń, a może za mało. Ale są. A dziś przykład niejako przeciwny - litania anty-życzeń... Pisownia jak zwykle oryginalna.

JESTEM FACETEM:) - WYGLĄDAM JAK FACET - ZACHOWUJĘ SIĘ JAK FACET - MÓWIĘ I ŻYJĘ JAK FACET W rubryce "wiek" podałem prawdziwe dane- nie rozumiem czemu tu ludzie się często odmładzają. Związek dla mnie, podobnie jak seks, nie jest i nigdy nie będzie sportem drużynowym. Jeśli twierdzisz, że należysz do tych, którzy umieją rozdzielić miłość od seksu i nie rusza Cię patrzenie, jak obcy facet uprawia na Twoich oczach seks z Twoim facetem to prawdopodobnie nie masz czego rozdzielać. Nie lubię: Manipulantów, świń, dupków, cwaniaków, lovelasów, pozerów, gówniarzy, oszustów matrymonialnych, kutasomyślących, frajerów, płytkich debili, lanserów, toksycznych kolesi, damskich facetów, zawodowych kłamców itd...

Anons zaczyna się całkiem mocno. Jestem facetem - czyli w domyśle wiem czego chce, mam głowę na karku, jestem zdecydowany i konkretny. Zabawne że nie chce sam się odmładzać ale w ogóle nie podał w anonsie swojego wieku! Ale pewnie zapomniał - naprawdę zapomniał, to nie ironia. Wyszło śmiesznie, ale myślę że nie było to w jego intencji. 

Wracając co anonsu - skoro wie czego chcę to może także napisać czego nie chce. I pisze. I pisze. I pisze. I dużo tego napisał, bo naliczyłem aż piętnaście kategorii. Niezły katalog. Ale jest w tym jeszcze jedna zabawna kwestia. Otóż ten anty-katalog to jakby narzekanie na złe cechy, których się u poszukiwanego partnera nie pragnie, prawda? Wydaje mi się że prawdziwy facet napisałby to krótko i zwięźle. Na przykład - nie lubię oszustów, idiotów i pozerów. A on wypisuje tego tyle, że nagle kojarzy mi się właśnie z damską narzekającą ciotą, aie męskim facetem wygarniającym krótko i węzłowato.

No chyba że to męski poeta - piszący na fali twórczej weny ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz