wtorek, 2 września 2014

Szkoła poezji

20 czerwca 2014
Przeszliśmy z Kamilem (tym chłopakiem, który "po mojemu" odpisał na mój anons) na GG po wymienia około 20 maili. Już samo imię tego chłopaka było wspaniałe - po prostu moje najbardziej ulubione. Wiadomo kto inny je nosi. I nie pomyli mi się przy nim imię tego chłopaka. A rozmawiało się fajnie, ale w pewnym momencie rozmowa zyskała niebywałą wręcz głębię.

Kamil powiedział że mamy jedną wspólna pasję. Okazuje się że pisanie - on pisze wiersze. I od razu zaproponowałem mu abyśmy na GG napisali razem wiersz. I zaczęliśmy. Piękne jest to że można z drugą osobą być poetą. nie chodzi mi o jakieś pisanie pod publikę, o jakieś nie daj Boże "noblowskie aspiracje" - ale o bycie człowiekiem wrażliwym i wyrażanie tej wrażliwości przy pomocy poezji.

I nagle pomyślałem, że można też w czasie seksu być poetą. Okazywać w poetycki sposób emocje. szeptać ukochanemu biały wiersz o swoich przeżyciach. I jakie to musi być piękne. Czyżbym zaczął poznawać kogoś z kim życie zamieni się w poezję - nie w sensie wygody i pomyślności, ale wrażliwości i jej okazywania?

Oby tak się stało :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz