poniedziałek, 14 lipca 2014

Poczta

7 marca 2014
Zdzwoniliśmy się z tym chłopakiem i długo gadaliśmy przez telefon. Wyczułem że jest autentyczny i bardzo się ucieszyłem, że może poznałem kogoś właściwego. Pokazał mi zdjęcia i tu był niewielki zgrzyt. Mówił bowiem, że jest przystojny i podobny do Ricki Martina i Erique Iglesiasa. Ale na zdjęciach nie był taki do nich podobny. Czyżby to była pusta autoreklama?

Raczej uznałem że nieszczęśliwe zdjęcie, słabej jakości, z komórki. I źle upozowane.I być może ma teraz nieco bardziej pociągłą twarz niż na zdjęciu - Enrique ma bowiem twarz pociągłą i dlatego jest taki przystojny. A mówienie przez tego chłopaka o jego przystojności o tyle mnie zaniepokoiło, że miałem kiedyś kilka kontaktów od pewnego 25-latka, który się uważał za przystojnego a na zdjęciach wyglądał okropnie. Choć w obecnym przypadku nie było takiego alarmu po obejrzeniu fotek ;-)

I postanowiłem zobaczyć w mailu zdjęcia tamtego "przystojniaka" dla porównania. I wtedy okazało się, że po niedawnym instalowaniu systemu operacyjnego na czysto - nie do końca odzyskałem maila. Wypadły mi cztery miesiące i około 500 MB poczty. Dlatego musiałem ją staranniej przywrócić z backupu. Niestety, ostatni backup był na dzień przed poznaniem tego chłopaka, więc poczty jaką do niego wysłałem już nie odzyskałem. W sumie jednak bilans pozytywny - straciłem kilka wysłanych maili i z zyskałem pól gigabajta poczty z kilku miesięcy.

I oby tak samo pozytywny był bilans znajomości z tym chłopakiem :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz