Postanowiłem na razie, że na rozmowie numer 200 zakończę codzienne publikowanie konwersacji z czata lub GG. Bo przecież ile można publikować przykładów debilnych rozmów? Pora na bardziej optymistyczne przesłanie. Dlatego załączam ostatnią głupią rozmowę, pochodzącą z czata Interii. Nick rozmówcy zawiera miasto Warszawa i cyferki, do rozmiaru penisa włącznie. Można się zatem spodziewać tematu rozmowy :-)
Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- cześć
- cześć
- kogo szukasz?
Przynajmniej stawia znaki zapytania :-)
- związku
- a nie seksu?
Musiał się zmartwić :-)
- nie
- ja układu na seks
- ja związku na życie
Długo nic - temat rozmowy się wyczerpał. W końcu zamknąłem okno rozmowy. To takie symboliczne - bo ja zamknąłem tę rozmowę, tak jak zamykam publikowanie zapisów rozmów na czacie.
Dosyć tej głupoty, pora na mądrości ;-)))
Dla początkującego geja trochę przerażająca perspektywa, że z szukaniem miłości idzie tak po grudzie... W każdym razie, powodzenia.
OdpowiedzUsuń