czwartek, 24 listopada 2011

Koniec głupoty

Dziś kolejny tekst z rodzaju "końcowych", ale dotyczący innego, bardzo pozytywnego końca. Mianowicie końca głupoty na GG. Nie, to nie oznacza, że nagle zagadują mnie na GG ludzie światli i mądrzy. Niestety, jak zawsze króluje prosty schemat rozmowy (jego tekst / mój tekst):

- hej
- hej
- co tam?
- [jakakolwiek moja odpowiedź]
- aha
I potem dłuugie milczenie, bo koncept na rozmowę się skończył.

Ale tym razem nie będzie już nękania mnie przez kretynów, którzy potrafią tylko wymyślać, zresztą bardzo powtarzalne i nawet nie śmieszne, wulgarne epitety. Miałem niedawno taką rozmowę. Gościu wyzywał mnie a kiedy zapowiedziałem, że dostanie bana - on napisał abym prosił (w domyśle - poprosił go zapewne aby mi nie ubliżał). Powtórzyłem więc zapytanie o to czy chce dostać bana - na co on napisał abym go błagał. Napisałem więc że dostaje zaraz bana - na co zdążyłem zobaczyć jak napisał błagalnie do mnie "ej nie plis". I zbanowałem go. I mam spokój.

Niby nic takiego - blokowanie. Ale ja nie korzystam z GG lecz a makowego Adium - i przez długi czas blokowanie po prostu nie działało. Blokowało się kontakt, a on w najlepsze dalej nadawał. Ale widać to poprawili - i działa. Nareszcie działa. Mam więc spokój od obrażających mnie kretynów :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz