Wczoraj prezentowałem rozmowę z "łamaczem zasad" z Radomia, a dziś kolejna rozmowa, dosłownie w chwilę później, z innym radomianinem - nieszczęścia (czyli idiotyczne rozmowy) chodzą jak widać parami.
Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- hej.
- (Autoreply) Jestem gejem (44 lata). Nie szukam seksu ani cyber seksu! Szukam normalnych ludzi, z którymi można się poznać i zaprzyjaźnić. Jeśli chcesz mnie poznać - odezwij się ponownie.
- hej.
- hej
- hej
- co tam. ile lat z kąd. [pisownia oryginalna]
Facet chyba pobił rekord - aż trzy w jednym, w tym debilne pytanie otwierające i błąd ortograficzny :-)
- sam się przedstaw
Darowałem sobie szkolenie z zakresu powinności przedstawiania się nieznajomym ;-)
- Marcin Radom lat 28 pala 23 cm.
- a ty.
- a po co mi twoja pala?
- Maciek
- aha a ile cm.
Ale zainteresowany tymi centymetrami :-)
- a po co ci cm?
- tak sobie.
- ty prawiczek.
Kompletnie idiotyczna maniera - pytanie bez znaku zapytania.
Kompletnie idiotyczny pomysł - aby rozmówcę w wieku 44 lat podejrzewać o bycie prawiczkiem ;-)
- ja mam chłopaka jakby co
- ruchacie się.
Chyba wszyscy się zgodzą, że to było pytanie bardzo nie na miejscu :-)
- a ty kto ze pytasz?
- premier.
Wreszcie coś ciekawszego powiedział - ale ja bez namysłu odpaliłem:
- to zajmij się rządzeniem
- ok.
Premierowi koncept się skończył - w tym chyba jest podobny do Tuska ;-)
Błąd w notce - jako Twój tekst podane jest zdanie: "- co tam. ile lat z kąd. [pisownia oryginalna]" oraz "- aha a ile cm."
OdpowiedzUsuńA tak btw. to bardzo fajne i inteligentne notatki. Pozdrawiam, stały czytelnik, 100% gej.
Zgadza się - źle pokolorowałem. Takie nieszczęście do pary ;-) Już poprawiłem :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie - autor, 100% gej i 100% bloger ;-)