środa, 12 października 2011

Ranking gej blogów?

Wstawiłem mój blog do rankingu gej blogów, ale jest tam zastrzeżenie, że musi to być zatwierdzone przez administratora I jakoś mija kilka dni, ja mam u siebie odnośnik do głosowania na mój blog - a nie jest to włączone. Napisałem więc maila do tego serwisu z zapytaniem czy w ogóle ten ranking jeszcze działa.

Trafiłem na ten odnośnik na czyimś innym blogu, więc zawsze warto zapromować swój blog także w takim miejscu. Tylko pytanie czy te renkingi jeszcze w ogóle żyją. Bo trupy netowych rankinów nie śmierdzą, podobnie jak egipskie mumie ;-)

Szkoda, że portale gejowskie nie prowadzą rankingu blogów gejowskich - to mogłoby pomóc ludziom docierać ze swoimi przemyśleniami do szerszego kręgu czytelników. A niektóre blogi być może by się nadawały dla dziennikarzy do czerpania informacji dla swouch artykułów - skoro dziennikarze tak chętnie czytają blogi polityków. Wiadomo, że polityka to większa zabawa niż gejowski grajdołek. Ale może od czasu do czasu i wtym grajdołku można trafić na ciekawy dla dziennikarza temat :-)

Fenomen internetu, jak widać, nie jest jeszcze w pełni wykorzystany. Może nasze branżowe portale po prostu nie zauważyły tego potencjału. Mentalnie tkwią w rzeczywistości sprzed kilku lat.  A powinny dostrzegać wszelkie przejawy gejowskiej aktywności w necie - formalnie aktywności LGBT ale nie lubię tego głupiego poprawnościowego skrótu i nie będę zmieniał adresu gejowski.blogspot.com na lgbtowski.blogspot.com ;-)

Zresztą - jestem gejem a nie elgiebetem :-) I mam gejowski blog :-) I nie jest ważne, czy on będzie w rankingu czy nie. Jeśli nie dostanę odpowiedzi na mój mail od administratora tego rankingu, to wywalam ich button i nie przejmuję się tym więcej. Ja swój blog prowadzę - a jeśłi oni nie prowadzą swojego rankingu, to nie moja strata ;-)

2 komentarze:

  1. Cóż, może po prostu Twój blog nie nadaje się do rankingu? W sumie nic w nim ciekawego nie piszesz a jedynie naśmiewasz się z ludzi, których "poznajesz" za pomocą internetu.

    OdpowiedzUsuń
  2. A może po prostu ten ranking jest martwy i nikt nim nie zarządza? Nie wpadło Ci to na myśl? Staraj się zawsze znajdywać najprostsze wytłumaczenia, a dopiero gdy one się nie sprawdzą - kombinuj :-)

    OdpowiedzUsuń