czwartek, 27 października 2011

#163 - ile? skąd?

Rozmowy z osobami, z którymi poznałem się (wirtualnie) i korespondowałem jakiś czas temu zaczynają teraz przebierać wścibskie formy, gdy ludzi ci dowiadują się, że mam chłopaka. Oto rozmowa na GG z facetem (formalnie ma 24 lata, ale na zdjęciach ma powagę wyglądy 44-latka, więc bardziej pasuje do niego to słowo), któremu poświęcony był post o moich dylematach z opłacaniem na poczcie przekazu pieniężnego.

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- hej co się nie odzywasz
- (Autoreply) Jestem gejem (44 lata). Nie szukam seksu ani cyber seksu! Szukam normalnych ludzi, z którymi można się poznać i zaprzyjaźnić. Jeśli chcesz mnie poznać - odezwij się ponownie.
- z reguły się nie odzywam bo nie mam nic ważnego do zakomunikowania
- a to co standardowo chce wszem i wobec napisać to pokazuje w blogu
- właśnie piszę psoty na blog fotograficzny teraz :-)
- dalej szukasz chłopaka
- ?? 
Przypomniał sobie, że jest znak zapytania :-)
- nie
- masz już
Zapomniał już, że jest znak zapytania :-)
- tak
- poznałem niedawno ciekawego chłopaka
- ooo ile ma lat
Nie mam zamiaru przedstawiać mu ankiety personalnej mojego chłopaka.
- mniej niż ja :-)
- czyli skąd on
Jego ciekawość zaczyna być denerwująca.
- z Polski :-)
- a z miasta ile ma lat??
- niewielkiego miasta, ma mniej niż ja lat
I na tym rozmowa wygasła. Pewnie w przyszłości albo ten facet się nie odezwie by mi zadawać kolejne wścibskie pytania, albo już nie odezwie się wcale - i tego bym wcale nie żałował ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz