niedziela, 4 grudnia 2016

Dwa komputery

A zatem postanowione, kupuje komputer. Zamówiłam odpowiednio wcześniej myszkę, która dojeżdża z drugiego krańca Polski. Wybrałem taki salon, w którym były dodatkowo dwie sztuki modelu wyższej klasy, który ewentualnie mógłbym kupić, gdybym miał więcej pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży starego Maca. Oczywiście nie rezerwowałbym takiego lepszego komputera, póki nie zdołałbym zebrać pieniędzy na jego zakup. Byłem jednak pewny, że z łatwością będę mógł wymienić swój zamówiony komputer, jeśli takie pieniądze się pojawią.

W sumie było tak, że sprzedałem swojego starego Maca z dodatkową pamięcią poniżej oczekiwań finansowych, które żywiłem, ale jednocześnie otrzymałem do dyspozycji trochę więcej pieniędzy na naprawę starego notebooka, którego dostałem jako komputer zastępczy od rodziny. Mogłem więc te dodatkowo otrzymane pieniądze tymczasowo wypożyczyć, aby kupić komputer lepszej klasy zamiast tego, który już zamówiłem i który czekał na mnie w salonie. Jadąc do salonu zastanawiałem się, czy jest to dobre wyjście. Oczywiście jeżeli kupię komputer słabszy, to nie będę w stanie wymienić na lepszy takiego elementu, jak procesor lub grafika. Zatem wiadomo, że lepiej kupić komputer w potężniejszej konfiguracji, ale to tylko teoria. A jak to jest w praktyce?

W praktyce z jednej strony są teoretyczne zalety, a z drugiej strony realia życia. Trzeba być odpowiedzialnym. Można oczywiście rzutem na taśmę całe pieniądze przeznaczyć na zakup lepszego komputera, ale potem trzeba będzie te pieniądze oddawać. A poza tym powstaje pytanie - czy ten droższy komputer będzie szokująco lepszy? Chyba jednak nie. Sprawa rozwiązała się w salonie. Otóż tego dnia rano ktoś zarezerwował obie sztuki lepszych komputerów, które sobie upatrzyłem na ewentualny droższy wariant zakupu. Nie mogłem więc i wybrać postanowiłem nie czekać na inne rozwiązania. Potraktowałam to jako prosty znak od Pana Boga i zdecydowałam się ten komputer, który pierwotnie zamówiłem.

Ale to oczywiście nie koniec mojej komputerowej historii :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz