sobota, 14 marca 2015

Wszystko na jednego

W tym anonsie nie wiem czy mam do czynienia z krytyką, czy też z kryptoreklamą. Mam nadzieję, że sam autor wie, jakie ma intencje. Zaś anons jest taki:

widzę, że tutaj wszystkie anonse dotyczą jednego; jutro będę przejazdem w Kielcach; może ktoś mi pokaże miasto?

Chyba nie ma zamiaru zwiedzać miasta, skoro mówi o tym, że anonse "dotyczą jednego"? Można więc chyba założyć, że i on tego "jednego" (czyli seksu) szuka?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz