piątek, 14 listopada 2014

Fanpage umarł, niech żyje fanpage

Konsekwencją zmian w pisaniu bloga będzie także zmiana fanpage. Poprzedni fanpage i tak nie obsługiwał całego bloga, początkowo bowiem propagowałem notki blogowe na moim profilu osobistym na Facebooku. Potem zrobiłem to na fanpage. Ale teraz ten fanpage byłby obciążeniem, mając tak wielką dziurę w życiorysie.

Wiem, że dla wielu gejów dziura to podstawa, ale nie dla fanpage na Fejsie. Dlatego byłem bezlitosny i skierowałem go na przemiał. Założyłem nowy fanpage, na którym publikuję notki pisane i publikowane na blogu po 1 września 2015. Notki napisane faktycznie w tym samym czasie, ale umieszczone na blogu z antydatowaniem (takie jak choćby obecna notka) nie są już na fanpage umieszczane.

Link do fanpage jest na blogu, nie podam go tutaj, gdyż z powodów technicznych nie moglem go ustalić na Facebooku w taki sposób, który by mnie satysfakcjonował. Technicznie rzecz biorąc zakładałem (i kasowałem) fanpage kilka razy i Facebook uznał automatycznie, że na razie nie mogę zmieniać jego adresu na bardziej przyjazny. Ale gdy przyjdzie na to kolej, zmienię to także w linku na blogu.

Zatem umarł stary fanpage, niech żyje nowy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz