czwartek, 31 lipca 2014

Super propozycja

Wczoraj pisałem o onieśmielającym anonsie nadanym przez super chłopaka - ale dziś mam o wiele lepszy temat. Tym razem to nie anons, ale odpowiedź na mój własny anons, w którym oczywiście szukałem młodego chłopaka do związku (lub ewentualnie przyjaźni). I oto co mi ktoś wysłał w odpowiedzi na ten anons.

Szukam miejsca do zamieszkania dla chłopaka, który trafił do ZK i może wyjść, jeśli będzie miał miejsce zamieszkania (dozór elektroniczny). Sympatyczny chłopak, który dokonał jakiegoś zniszczenia - szopy (?), a ponieważ nie zgłosił się do kuratora, odwiesili mu wyrok w zawieszeniu.

Zakładam że pisze prawdę. Kiedyś gadałem osobiście z chłopakiem, który siedział w więzieniu kilka lat, formalnie za rozbój. Formalnie - bo wdał się z kimś na imprezie w bójkę z powodu zachowania tej drugiej osoby, a potem zabrał mu niewielką kwotę (chyba nawet kilka złotych). Ale to wystarczyło aby zakwalifikować te wydarzenie jako rozbój. I za kraty. Może więc ten chłopak faktycznie zdemolował jakąś szopę - ale skoro miał zawiasy, to już wcześniej było z niego ziółko. Pytanie dlaczego?

Przyjmować takiego chłopaka do domu to stres. Niestety nie raz i nie dwa doświadczyłem kradzieży w moim własnym mieszkaniu. Były kradzieże zabawne (np. sama ładowarka do elektrycznej maszynki do golenia lub wibratora bez pilota na baterie). Były kradzieże bardziej wartościowych rzeczy i były kradzieże koszmarne gdy straciłem bezcenne dla serca pamiątki rodzinne. Obawy zostały i nie zamierzam pomagać komukolwiek w dokonaniu kolejnych kradzieży. 

Ale to była oczywiście dygresja - nie posądzam chłopaka z elektroniczną opaską o chęć ponownego wylądowania w pudle. Najbardziej przeraża mnie właśnie ta elektroniczna bransoletka. Chodzi o to że takiego lokatora trzeba oficjalnie zgłosić na policję i jest się niejako w świetle reflektorów. A ja nie lubię być z cudzego powodu na świeczniku. W pewnym sensie sam bym się czuł inwigilowany i kontrolowany w takiej sytuacji.

Faktem jest, że propozycja jest na swój sposób ciekawa - oby była dla mnie znakiem czegoś bardziej realnego i wartościowego w przyszłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz