niedziela, 4 grudnia 2011

Renesans bloga :69:

13 października 2011
Od kilku dni notki na moim blogu wyraźnie przestały być tak obszerne jak do tej pory. Nie jest to przypadek, ale nowe podejście do mojego gejowskiego blogowania. Do niedawna blog gejowski był moim flagowym blogiem osobistym, dlatego pisałem tu najbardziej "ambitne" teksty, przykładając się do tego, rozważając, analizując itp. A od pewnego czasu ten blog już nie jest blogiem flagowym - spadł do roli bloga pomocniczego. I dlatego zmieniłem jego formułę.

Oczywiście nie ograniczam się sztucznie w pisaniu tekstów - jeśli będę poruszał temat, wymagający dłuższego pisania, to chętnie to zrobię. Ale nie nastawiam się specjalnie na poruszanie takich tematów. Raczej na pisanie krótkich, dwu-trzy akapitowych felietoników. Zajmie to mniej czasu i pozwoli mi spokojnie uzupełniać materiał na blogu. 

W czasie gdy piszę tą notatkę, mam nadal prawie dwumiesięczny zapas zaplanowanego do publikacji materiału - skurczył się on o mniej więcej miesiąc w porównaniu do tego co było w lecie. Ale sadzę, że materiału znów zacznie przybywać, bo nowe notki pisze się o wiele szybciej i wygodniej niż poprzednie.

Zastanawiam się też nad publikowaniem zapisów rozmów. Być może będzie ich coraz mniej i już nie będą publikowane codziennie, jak dotąd. Felietony przyrastają bowiem w szybszym tempie niż rozmowy. Ale ileż głupich rozmów można na blogu publikować? Może po prostu zakończę ich publikowanie do końca roku? Zobaczymy ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz