poniedziałek, 12 grudnia 2011

Czy masz córkę?

Takie pytanie otrzymałem na czacie od faceta o wdzięcznym nicku "Czaruś". Zgodnie z prawdą odpisałem, że nie mam córki i od razu zapytałem czemu zawdzięczam to pytanie. Bylem przygotowany na odpowiedź w stylu - po to że chcę ją przy tobie przelecieć. A wtedy mógłbym z czystym sumieniem temu Czarusiowi napisać, jak po męsku zrobiłbym mu krzywdę w takiej sytuacji ;-)

Niestety, czaruś mnie zrobił w konia - bo potrzebował mojej hipotetycznej córki do przebierania się w damskie ciuszki. OMG kolejny przebieraniec. Na takiego nie znajdzie się jakaś ciekawa riposta. Napisałem więc, że szukam chłopaka do związku - i na szczęście poskutkowało. Zamknął okno rozmowy. Ale w konia mnie zrobił - kolejnego przebierańca-Czarusia nie przewidziałem ;-)

Zadziwia mnie czemu tak wielu facetów ma ochotę się przebierać w damskie ciuszki. Jakie ich potrzeby te fatałaszki zaspokajają. Potrzebę pasywnej uległości? Najzabawniejsze jest to, że w seksie i tak powinno się być gołym. Po co więc się ubierać jak baba i pracochłonnie malować? Na szczęście ja do kobiet mam uraz i przebierańców nie szukam. Nie mam nic przeciw drag queen, ale oni się ubierają na występy, a nie do łózka.

No cóż, pogoniłem kolejną babę ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz