sobota, 19 listopada 2011

#186 - pomrukiwanie w stadzie

Oto garść typowych konwersacji Towarzystwa Wzajemnej Adoracji rozgrywanych między stałymi bywalcami Facebooka ;-)

Tym razem inne oznaczenia: tekst autora / komentarze

Pewien metroseksualny młodzieniec pisze: A kiedy skończy się prestiż i splendor nadejdzie czas aby wrócić i zmierzyć się z problemami :(
Od razu dostaje wsparcie: To odwagi ;))
A jego partner (od niedawna ma kolejnego partnera) oczywiście dodaje: Nie jesteś z tym sam, wiesz kogo masz :) 
Ano ma, przynajmniej do momentu, gdy znajdzie kolejnego partnera do pokazania się z nim na fejsie

Za chwilę ten sam poprzednio przygnębiony pisze: Hulaj dusza, piekla nie ma!
Inny od razu na to: uwielbiam ten stan!
A jego partner zaraz pisze (dwa razy dla pewności): Ja Ci dam: D 

Metroseksualna ciotusia pisze: Oops przesadziłem znowu z wagą ciała ^^ Mamo to nie anoreksja :D Jem czekolade widzisz :) hahha
I od razu Dobra Rada: o trzeba było skłamać głuptolu
I odpowiedź autora: Oops :D hahah obiecuje teraz będę kłamał :D

Roztargniony gejasek pisze: włożyłem piwo w szklanej butelce do zamrażalki aby się schłodziło i zapomniałem, wiec teraz mam lody piwne.....ja pier........le!
I gest współczucia: Niam niam
 
Wszystko to fajna gra językowa i miłe pomrukiwanie w stadzie - tyle, że aby w tym czynnie uczestniczyć trzeba po prostu się przykleić do Facebooka. Jak się okazuje, dla niektórych to naturalny styl życia ;-)

Internet umożliwia łatwe wydawanie takich pomruków w stadzie - więc nie zdziwmy się gdy potem się zastanawiamy jak ten czas za szybko leci ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz