środa, 7 września 2011

#113 - wielka dziura

Oto jak wygląda wielka dziura - w dupie (zapewne o taką dziurę autorowi nicka chodziło) jak i w głowie. Nick rozmówcy "Warszawa BIG dziura".

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- :-) 
Głupia metoda witania uśmieszkiem, jakoś nieuchronnie kojarzy mi się z prostytutką uśmiechającą się do klienta :-)
- hej
- jak mija niedziela? [to jest miła rozmowa]
- spokojnie i słonecznie
- jakie masz wymiary? co preferujesz? [a to już głupia rozmowa]
- 178/95
- nie szukam seksu
Wielka dziura zamknęła okno priva.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz