sobota, 25 czerwca 2011

Wieczni tułacze

Dziś o czterech osobach, które kojarzę z portali gejowskich, a którzy szukają i szukają związku - lecz znaleźć nie mogą. Tacy wieczni tułacze ;-)

Pierwszy to Conneyfan (Michał) - ma teraz 30 lat, a kojarzę go już od kilku lat i pamiętam jego pierwsze zdjęcie, na których miał doczepione skrzydła anioła. Teraz ma już inne zdjęcie, chyba dziesiąte które widziałem. Szuka kogoś starszego (45-60 lat), do związku, więc nadawałbym się idealnie gdyby... Odrzuciło mnie jego zdanie "Nie interesują mnie żonaci, będący w jakiś układach, nie akceptujący swojej orientacji".  Akurat żonaty formalnie jestem nadal, przez to jestem w jakimś układzie, choć swoją orientację akceptuję.

A szkoda, bo chłopak wydaje się być ciekawy, choć z wyglądu - hmm - taki "typowy gej", żeby nie powiedzieć, że... wujek? ;-)

Druga osoba to Wilmington (Krzysiek) - ma teraz 26 lat i jest uroczym chłopakiem. Trafialiśmy na siebie wiele razy w czasie rozmów na czacie - ale po prostu nie jestem w jego typie. Nic na to nie poradzę ;-) A teraz, widzę, szuka kogoś kto od niego wynajmie pokój - choć w "kogo szukam" ma wpisany związek. Też metoda na szukanie związku. Jak dotąd ciągle jest wolny - zapewne inni też mu się nie podobają.

Ja w tym czasie miałem już jednego chłopaka przez rok, a on ciągle sam. Ale widać taki jego los. I pewnie ja będę mieć kolejnego partnera, może już ostatecznego, a on będzie nadal alone ;-)

Trzeci, którego kojarzę, to Jacek - ma 30 lat, szuka związku, ale kiedyś do niego napisałem i nie odpowiedział. Ogłoszenia na portalach daje co kilka dni i nie kasuje starych więc go wszędzie pełno ;-)

Czwarty, niepodrabialny, to jest Tomek-VIP lat 27 z Duisburga w Niemczech. Tomek szuka związku i głośno się awanturuje (na Innejstronie głównie w ogłoszeniach) że "Czemu same oszusta są tutaj?". Od kilku lat klnie na te oszusta, a one są ciągle i nikogo nie może znaleźć ;-)

Szukajcie a znajdziecie - jak głosi znane przysłowie. Ciekawe czy w ich przypadku to się kiedykolwiek spełni ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz