środa, 13 lipca 2011

#057 - poznawanie od dupy strony

Wiemy już jak 13 lipca otworzyłem się na ludzi. A jak wygląda otwieranie się "od dupy strony" na kogoś, czyli poznawanie kogoś zaczynając nie od tego, co najważniejsze. Niejako to też kontynuacja wczorajszego czata z dupą... Zobaczmy jaki będzie tego efekt :-)

Rozmówca ma nick "Warszawa teraz".

Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- witaj
- hejka
- kogo szukasz?
- uczucia
- też
- szukam
- jesteś a czy p? [zatem rola w analu jednak najważniejsza...]
- dziwne, że szukając uczucia zaczynasz od pytania o rolę w seksie
- co lubisz? [kolejne debilne pytanie o seks - widać seks jest najważniejszy, ale to zgodne z nickiem "teraz"]
- lubię miłość i emocjonalną bliskość
- no bo seks odgrywa dużą rolę
- tylko jeśli jest to seks z miłości
- inaczej to tylko lipna gimnastyka wytryskowa
- tak [ale się łatwo na wszystko zgadza!]
- wiesz, żeby takie coś było to musi się sprawdzić czy pasujemy do siebie w tych sprawach [zgadza się, ale nie jest to element do sprawdzenia na początku, bo są bardziej istotne rzeczy do zgrania się]
- też trzeba, ale to nie jest KLUCZOWE przy zawieraniu znajomości
- u mnie jest, bo jak nie pasujemy w tych sprawach to dalej nici
- dobrze 
- ile masz lat? [zobaczymy czy nici nie będą w innej sprawie]
- 46 [i tu cię mam - nici, bo w tym wieku nikogo nie szukam]
- no i widzisz - nie wyjdzie, bo nikogo nie szukam w Twoim wieku, trzeba było zacząć od takich spraw, a nie od dupy strony, czyli dobierania się a czy p :-)
- :-)
- to pa
Rozmówca-Teraz zamknął okno priva.

Gdyby od razu podał swój wiek, to oszczędziłby sobie tej całej rozmowy. Ale wolał się upewniać co do tego gdzie ma stać zamkowa wieża (metafora do ustalania roli w seksie), w czasie gdy budował ten zamek na piasku :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz