Tym razem coś znacznie lżejszego niż filozoficzna debata - czyli pomyłka odczytywania mojego nicka (zawierającego słowo "związku"). Facet ma nick "Warszawa 43 obciągam z połykiem".
Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- cześć
- nie szukam seksu [wolałem z góry uprzedzić widząc taki nick]
- a czego?
- pomyśl chwilkę
- oj sorki, źle odczytałem Twój nick, przepraszam
- a jak odczytałeś po raz pierwszy?
- że w związku, czyli żonaty [akurat trafił, ale nie chciałem zaciemniać mu sytuacji, bo by do reszty zgłupiał, czemu ktoś formalnie żonaty szuka związku z gejem]
- nie
- teraz wiem
Zamknąłem okno priva.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz