niedziela, 3 lipca 2011

Perfekcyjna Autobiografia :-)

Dziś moje urodziny ;-) Dla mnie tylko urodziny - choć w sumie w mojej rodzinie w dniu 3 lipca były trzy urodziny, trzy zgony i jeden ślub moich rodziców. Dla geja to byłaby tragedia, że już 44 lata - ale przecież ja jestem Gej OKej - i nie ma co płakać skoro "imię jego czterdzieści i cztery" ;-)

No to na urodziny temat ... autobiograficzny. A jak na geja przystało - oczywiście autobiograficzny-inaczej ;-)

Nie korzystam z Peceta ale z Macintosha. Nie używam Media Playera do odtwarzania muzyki, ale iTunes. I mam tam listę utworów, których słucham. Jest wśród nich tylko jedna polska piosenka - "Autobiografia" grupy Perfect.

Normalnie traktuję muzykę jako całość - słowa i melodia są związane nierozerwalnie i przeważnie nie mam ochoty wyodrębniać z muzyki słów, rozumieć ich znaczenia. W przypadku "Autobiografii" jest dokładnie na odwrót. Słowa tej piosenki są trafiające prosto do serca, porywające na swój sposób. Muza jest tylko drugorzędnym tłem. Prawie całą piosenkę znam na pamięć - a może nawet dokładnie całą :-) I dlatego jej chętnie słucham - chłonę te słowa, treść, znaczenia.

To jest jedyny wyjątek od mojej zasady słuchania muzyki jako całości :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz