poniedziałek, 23 marca 2015

Nie szukam cipy

Czasem anons dosadnie i celnie wylicza wady naszego środowiska. Oto prosty przykład zamieszczony przez jakiegoś 38-latka z dolnośląskiego:

Nie szukam dziecka na utrzymanie, nie szukam cipy, gwiazdy, wiecznej depresji, modeli, a seks turystyką gardzę. Szukam faceta którego z czasem przedstawię rodzinie, spędzę Boże Narodzenie. Człowieka prawdziwego, o szczerym uśmiechu, radości życia. Szanującego ludzi. Kilka słów o mnie. Człowiek z pasją, dużo pracuję, wygląd dupy nie urywa, ale i nie straszy. Bez nadwagi, zwykle opanowany i radosny.

Ogłoszenie normalne, choć wygląda być może na rejtanowską manifestację. Ale widać w nim pragnienie normalności. Pewnie jednak wystrasza ono wiele osób, które się mogą bać, że rafią do tych negatywnych kategorii wymienionych w w pierwszym zdaniu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz