niedziela, 7 sierpnia 2011

Chłopaka czy Związku?

Eksperymentowanie z nickami na czacie i zastanawianie się jaki do mnie najlepiej pasuje, to moje zajęcie od kilku dobrych lat. Nick powinien mówić o mnie jak najwięcej, bo dzięki temu wzrasta szansa na poznanie właściwej osoby.

Od dawna stosuję nick zaczynający się od Wawa, po czym jest mój wiek. A dalej jest dopisek, który właśnie podlega tym eksperymentom. Teraz mam dwa dopiski do wyboru. Pierwszy to "Chłopaka" a drugi to "Związku" (albo "doZwiązku"). I zastanawiam się który jest lepszy.

Związek ma taką zaletę, że teoretycznie nie powinien przyciągać szukających seksu idiotów - ale oni w ogóle nie czytają i nie rozumieją nicków. Ośmieli do kontaktu także osoby szukające związku i mające wątpliwości przy innych nickach. Ale płaci się też cenę za taki nick. Nie zapukają osoby, które się obawiają szukania związku i myślą że to nie dla nich - choć zapewne wcale nie byłyby do związku niezdolne. Coś za coś.

Chłopak jest bardziej uniwersalny, teoretycznie można z tym nickiem nawet szukać seks przygód. A mam na nie czasem ochotę, bo święty nie ejstem, ale mimo tego raczej się na nie nie decyduję. Nie bawi mnie bowiem seks na odwal się - nawet seks dla seksu powinien być namiętny i zaangażowany.

Chłopak przyciągnie amatorów seksu dla seksu, ale też nie zablokuje osób mniej zdecydowanych na związek - które nie zapukałyby do osoby szukającej związku. Związkowców jest na czacie niewielu, a osób pośrednich w oczekiwaniach znacznie więcej. Kto wie, czy nie zagada mnie ktoś, kto zacznie od szukania seksu dla seksu, ale poznawszy mnie zapragnie czegoś znacznie głębszego? To jest istotna przewaga tego nicka nad związkowym. I dlatego, po okresie mniej więcej miesięcznym używania związku, przechodzę znów na nick chłopakowy.

To, że muszę się "odganiać" od większej liczny osób nie jest problemem - bo rozmowy z osobami ewidentnie nieodpowiednimi to kwestia jednej czy dwóch wypowiedzi. Czasem starczy odpisać, że się szuka związku a rozmówcę mamy już z głowy. Ważne aby dać szansę osobom, które mogłyby okazać się dobrymi partnerami. A reszta i tak wyjdzie w praniu wzajemnego poznawania się. Tylko żeby miało miejsce poznawanie się trzeba najpierw się ze sobą skontaktować. I to jest cel czata - kontakt, a nie poznanie kogoś. Poznanie jest dopiero w kontakcie. Zatem zaczynamy czatowanie na - chłopaka ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz