środa, 18 listopada 2015

Stary Rysio?

Ciekawa była korespondencja na jednym z portali ogłoszeniowych z kimś, kto odpisał na mój anons. W sumie była to dość znaczna jak na portal ogłoszeniowy wymiana maili, bo było ich ponad 30. Ale nie to sprawia, że ta korespondencja była dla mnie szczególnie ciekawym przypadkiem, wymagającym analizy nieomal detektywistycznej.

Od razu zwróciłem uwagę na nick owego 28-letniego chłopaka. Uderzyło mnie, że że ma imię Ryszard podane w nicku, następnie coś co pewnie było nazwiskiem i liczbę 54 na końcu. Jakoś wydało mi się dziwne, że młody 28-letni chłopak, za którego się podawał, ma tak poważną pisownię imienia i nazwiska w swobodnym zazwyczaj nicku, a także coś co mi kojarzy się z wiekiem lub rocznikiem. To zwykle faceci w średnim wieku tworzą takie poważne nicki.

Dlatego, gdy ów "Ryszard" poległ na propozycji wymiany zdjęć, a wcześniej naciskał na spotkanie osobiste, przyszło mi do głowy proste i logiczne wytłumaczenie. Ten pan nie ma zapewne 28 lat, ale znacznie więcej i liczy na to, że w realnym spotkaniu nie będzie odrzucony od razu i "jakoś to się potoczy". Bo nie wyobrażam sobie aby 28-latek wstydził się wystania swojego zdjęcia jeśli nie miałby nic do ukrycia.A jeśli by zdjęcia zwyczajnie nie miał, to by inaczej i naturalnie się z tego wytłumaczył. Zaś ten pan zachowywał się tak, jakby bał się wysłania zdjęcia niczym diabeł święconej wody.

Więc postanowiłem pójść inną drogą - ale o tym w jutrzejszym wpisie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz