poniedziałek, 9 września 2013

Niemoc techniczna

15 maja 2013
Rano dzwoni telefon masażowy. Numer nieznany, zapewne jakiś klient z ogłoszenia. Zaczynam rozmowę a to Paweł - może nazwę go Rapek, bo taką ksywkę mu nadałem. Czyli to ten poprzedni Paweł, ten którego odczuwam jako swoją emocjonalną drugą połówkę. I ten który wczoraj przyjechał do Warszawy. Ucieszyłem się bo wczoraj się nie odezwał w ogóle i martwiłem się, że nie wiadomo co się z nim dzieje.

Teoretycznie mógł się zatrzymać u swojego faceta, ale i tak dziwiło mnie, że nie dał sygnału abym do niego zadzwonił. Okazało się, że wina była niczyja, bo nie mógł się dodzwonić na mój telefon, na który daje sygnał. Paweł nie miał kasy na koncie i usługa zamawiania rozmowy w Orange na koszt rozmówcy widocznie nie zadziałała. Zatem powodem braku komunikacji była jakaś niemoc techniczna ;-)

Ale nie to jest najważniejsze - Paweł czeka na autobus i jedzie do mnie. Dzwoni gościnnie z czyjegoś telefonu. Oddzwoniłem do niego od razu. Ustaliłem szybko na kompie której godzinie będzie u mnie, po to aby wyjść po niego na przystanek. A mój Paweł Współlokator wstał i zasiadł do "swojego" kompa oraz ulubionego zajęcia flirtowania z ludźmi na Fejsie i Fellow. Kiedy wychodziłem po Pawła nie uprzedzałem go w jakim celu idę.

Czyżby szansa od Boga na ułożenie wreszcie życia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz