Kto grał w Warcrafta albo World of Warcraft ten doskonale zna Death Knighta.
Mnie osobiście ci czarni rycerze, popularnie zwani DK, kojarzą się
szczególnie z II częścią gry - czyli Warcraftem II. Ale w życiu realnym
tych rycerzy śmierci oczywiście nie ma. Jednak skrót DK się nie marnuje i
poza oznaczeniem sympatycznej Danii może mieć także inne znaczenia.
W moje pracy DK to Dociekliwy Klient.
Bardzo ciekawa kategoria, bo są dwa rodzaje DK - czarny i biały. Biały
DK to klient pozytywnie dociekliwy. Dopytuje o szczegóły usługi,
naprawdę zbiera informacje i jeśli go przekonać - jest duża szansa że z
usługi skorzysta. Czarny DK to klient negatywnie dociekliwy - czyli
szukający dziury w całym. Taki klient jest upierdliwy, złośliwy,
ironiczny. Ale rzadko kiedy taki klient przychodzi sam z siebie.
najczęściej staje się nim w czasie rozmowy.
Upierdliwa złośliwość to cecha klientów, którzy reagują w taki sposób, gdy rozmowa nie potoczy się po ich myśli.
Niedawno miałem taki przypadek. Podałem ceny usługi, w krótszych
wariantach czasowych były one niższe niż w dłuższym. Więc klient zamiast
zamówić godzinny pakiet, chciał zamówić dwa półgodzinne, bo ich łączna
cena była niższa. Tłumaczem czemu tak jest - otóż nie kalkuluję części
czasu jako "rozbiegówki". No to klient chciał same rozbiegówki - aby
wtedy wszystko było po prostu za darmo.
Zupełnie jak w dowcipie o krasnoludku na stacji benzynowej:
- ile kosztuje kropla benzyny?
- nic
- to poproszę milion kropel.
I facet miał rację! Bo normalnie, kupując towar/usługę w większej ilości wychodzi taniej. Gdyby było odwrotnie to każdy dokonywałby takiego wyboru jak ten facet, to oczywiste! Więc po raz kolejny ujawniłeś swój brak kompetencji...
OdpowiedzUsuń