czwartek, 4 czerwca 2015

Partner N+1

I pojawił się kolejny cudowny partner w życiu tego znajomego. Ale nie było to takie proste, jakby on chciał. Bo partner (także z 40-letnią różnicą wieku) miał swoje życiowe przyzwyczajenia i uwarunkowania, które trzeba by dopasować do znajomego. A to wymaga czasem wiele cierpliwości i taktu. Tylko czy osoba tak zafiksowana na punkcie własnej słuszności, jak ten znajomy, potrafi wykazać się takim taktem i cierpliwością?

A co chyba najważniejsze, czy potrafi wyciągać rzetelne wnioski z poprzednich porażek? Nawet jeśli miałyby to być wnioski jej przeciwne i wskazujące także na jej winę? A wina zwykle leży gdzieś pośrodku. Nie przyjmowanie do wiadomości własnych błędów i win może skutkować tylko ponownym ich popełnianiem i napędzaniem przez to spirali auto frustracji. Ale jeśli dla kogoś tak naprawdę najważniejsze jest udowodnienie wszem i wobec jedynie swojej racji, to i ewentualny związek może poświęcić w imię tego egoizmu. 

I całkiem możliwe, że poświęci go nie zdając sobie z tego sprawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz