8 marca 2012
Dzień Kobiet, ale ja nie mam ochoty na seks z kobieta. Tylko na seks z chłopakiem, gejem który w pełni się akceptuje i mam ochotę się kochać. Kochać bez ograniczeń i wkładać w seks nie tylko ciało, ale także serce i uczucia. Bo tylko wtedy seks jest najpiękniejszy i głęboki. Obawiam się jednak, że większość gejów umie tylko wkładać i wyjmować, ale już nie bardzo wie co jeszcze można wkładać poza wiadomym narządem ;-)
Z tego co się dowiedziałem, uraz Kuby do seksu, który spowodował to, że przez 40 dni znajomości (szkoda że nie mogę tu użyć słowa "związku") nie uprawialiśmy seksu - był jednak prawdziwy, a przynajmniej się tak wydaje. Szkoda, że seksu nie uprawialiśmy, ale doskonale taki uraz rozumiem. Jednak nie wybaczę Kubie tego, że nie próbował mi dać czegoś co w związku jest oczywiste - bliskości, bycia razem, oparcia.
Do tego nie trzeba seksu ani pieszczot. Ale trzeba zaangażowania serca i woli bycia z kimś. A tego mu najwyraźniej brakowało. Traktował mnie jak hotelarza. Dużo się dzięki tej znajomości nauczyłem i cieszę się z tej naprawdę cennej nauki, ale teraz czas już na jakieś bardziej pozytywne znajomości w przyszłości.
A "kobiecego" Kubę zostawmy w jego "baśniowym" świecie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz