Czasem rozmowa od razu jest skazana na porażkę - bo wiek rozmówcy jest poza moim zainteresowaniem. Ale prawdziwym rarytasem, jest rozmowa skazana na porażkę podwójną - bo także sama w sobie będąca porażką :-)
Tak było z rozmówcą o nicku "42,.,.,.". Rozmowa była nie tylko beznadziejna, ale także bardzo powolna - kilka minut między kolejnymi wypowiedziami. Ja wtedy robiłem porządki na blogu, więc mi to nie przeszkadzało ;-)
Oznaczenia: jego tekst / mój tekst
- witaj, szukasz tylko z Warszawy?
- nie tylko
- opis? [już się tym skompromitował]
- 178/95
- misiek?
- pośredni
- kogo szukasz?
- przyjaciela i partnera
- ja 177 83 17
- i jaki on powinien być?
- wierny, lojalny, uczciwy
- to oczywiste cechy, a poza tym?
- co robisz zawodowo?
Koncept na cechy partnera się skończył, zaczyna się ankieta personalna.
- różne rzeczy
- np?
- jesteś GUS-em może?
- nieee
- już myślałem, że to ankieta z REGON-u
- a jednak nie...
- no widzę, że nie :-)
- masz foto? podesłałbyś?
Nie po to mam profile aby posyłać foto każdemu palantowi.
- mam profil
- ok, podaj
- anubius
Jak zwykle długie oczekiwanie.
- sorry, ale dzięki
Rozmówca wreszcie zamknął okno priva.
Sprawdziłem odwiedzających na Fellow - najbardziej oczywisty wybór. Trafiłem na niego bez pudła, cyferki się zgadzają. Opis na profilu: wszystko w swoim czasie, opis w Kogo Szukam: nie szukam wiele, wystarczy, że będziesz. Odwiedzin ponad 15 tysięcy, więc profil jest od dawna - bo nie ma fotki, więc mało kto go odwiedza. Nie ma też komentarzy. Bez treści, bez zdjęcia, beznadziejnie. Dno jakich na Fellow masa. Dno potwierdzone w rozmowie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz