Nie wiesz c ze sobą zrobić w lipcu i sierpniu? To może ten anons odnaleziony w internecie może ci pomóc.Co prawda czas wakacji już minął - ale te ogłoszenie jest chyba aktualne cały rok, wystarczy tylko zmienić cytowane w nim miesiące na inne. Choći bowiem o nie byle co - lecz o penetrację duszy. Oto głos autora.
Ogłoszenie adresowane przede wszystkim do tych, którzy nie wiedzą, co z sobą zrobić w lipcu i sierpniu, a od partnera oczekują w pierwszym rzędzie penetracji… duszy. Jeśli chcesz seksu, musisz być bezdyskusyjnie piękny. Na przeciętniaka nawet mi nie drgnie. Jeżeli chcesz przyjaźni, musisz być erudytą o błyskotliwym intelekcie. Mierzi mnie intelektualna przeciętność. Jeśli chcesz miłości, wystarczy, że będziesz mnie kochał. Cokolwiek wybrałeś, czekam na dłuuugi, bardzo osobisty list.
I będzie czekał jak królewna Fiona, długo, długo - aż zjawi się ... Shrek. Biedy książę z bajki. Nie drga mu na widok przeciętniaka. Mierzi go intelektualna przeciętność. Tylko pytanie - kto zechce poddać się testowi na ową przeciętność? Kto zaryzykuje kontakt z kimś tak odpychającym i narazi się na uszczerbek swojego ego - uznany przez Jaśnie Pana za przeciętniaka?
Są oczywiście ludzie nieprzeciętni - ale oni raczej nie potrzebują się o tym upewniać. I mają coś, czego Jaśnie Pan nie posiada. Współczucie dla pomniejszych ludzi, kulturę, która nie pozwala im olewać ich na chama. Są ponadprzeciętni, ale nie są Jaśnie Panami. I dlatego kontakt z Jaśnie Panami nie rajcuje ich. A "dłuuugie, bardzo osobiste listy" wolą pisać do kogoś kto wychodzi do nich z sercem na dłoni, a nie z przemądrzałym "szkiełkiem i okiem". Oczywiście - zostaje też trzecia droga - miłość. Wystarczy że pokochamy Jaśnie Pana.
Ale czy lokaj potrafi tak kochać - bo jaśnie Pan chyba nikogo innego poza lokajem nie potrzebuje ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz