Nie wszystko złoto co się świeci - przynajmniej dla mnie. Czasem można trafić na wspaniałe ogłoszenie ale jakoś nie chce się ruszyć myszką aby się do tej osoby odezwać. Coś tam w tle nie pasuje, coś się nie podoba. Są obawy, które sprawiają, że nie decyduję się na kontakt. I dziś zamieszczam takie ogłoszenie. Chłopak ma 20 lat i zamieścił anons w kategorii szukania partnera. Oto jego anons, w zachowanej oryginalnej pisowni.
Jestem super chłopakiem, ale samotnym.Mieszkam w Warszawie i czy tutaj
da się kogos spotkać, poznac na poważnie?Interesuje mnie, ktoś starszy w
przedziale wiekowym, 40-55 lat nie szukam samego seksu, a drogi do
zbudowania partnerstwa-młodszy chłopak, starszy facet.Dziwie się ze tak
ciężko to zrozumieć i po prostu być.Nie szukam bylejakośc,i a wyjątkowej
osoby.Jestem i piękny i madry i mam super fizyczność, ale jakos w
poszukiwaniu normalnego mężczyzny, jestem wciąż pod zyciowym wozem.Moze
to jeszcze nie ten czas, ale chciało by się kogos spotkać bo po co zycie
ma uciekać w pojedynke,kiedy i tak jest takie krótkie.
Zapewne jest super chłopakiem. Nie kwestionuję tego. Ale kogo szuka? Nie szuka bylejakości. A jak to rozumieć? No właśnie - można to rozumieć bardzo szeroko. Dlatego lepiej nie podchodzić do takiego kogoś, aby się dla niego nie okazać byle jakim. Przecież on szuka (jak napisał) wyjątkowej osoby. Sam jest jak książę z bajki (jak napisał - jest piękny i mądry i ma super fizyczność) i logiczne, że szuka innego księcia. Gdzie mi, skromnemu mieszczaninowi, do Jaśnie Pana?
W sumie przebija przez ten anons pewna arogancja. Ale traktuję to tylko jako ciekwostkę. Nie będę tej arogancji biczował. Na pewno sam też nie raz i nie dwa razy wykazywałem się jakąś własną arogancją. Na pewno też mam grzech pychy za sobą. Dlatego nie wyśmiewam innych, którzy te same grzechy pepełniąją. Po prostu stwierdzam, że takie podejście zniechęca. Moje mogło zniechęcić wielu do mnie, a jego - zniechęciło mnie.
Najcenniejsza z tego nauka - dostrzegać własne błędy z przeszłości i pracować nad tym aby ich już w przyszłości nie popełnić ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz